Opublikowany przez: ULA 2012-03-25 17:28:27
Klientki mają do wyboru włosy: słowiańskie, europejskie, rosyjskie i indyjskie. Włosy słowiańskie są najbardziej zbliżone kolorem i fakturą do naszych. Specjalne firmy skupują takie włosy, myją je, dezynfekują i sprzedają fryzjerom. A jak wygląda doczepianie włosów do naszych własnych? Zabieg trwa ok. dwóch godzin. Obce pasemka włosów są przyczepiane do naszych za pomocą specjalnych małych obcążek miedzianymi tulejkami.
Dobrze zrobione "doczepki" są ukryte pod naszymi włosami, tak aby nie widać było łączeń. Włosy należy myć łagodnym szamponem i nakładać odżywkę. Trzeba robić to delikatnie, aby doczepione pasma pozostały na miejscu. Suszyć chłodnym nawiewem i czesać grzebieniem o rzadkich zębach. Tulejki po dwóch, trzech miesiącach należy podciągać do góry. Włosy "doczepiane" będą ładnie wyglądały przez ok. rok. Później można złożyć nowe.
Kiedy jednak nie chcemy obcych włosów, możemy własne wspomóc drożdżową maseczką. 100 g drożdży należy zmieszać z odrobiną mleka, tak by powstała gęsta papka. Należy ją przez kwadrans wcierać w skórę głowy, potem spłukać i umyć włosy szamponem. Efekt - włosy zaczną dosłownie rosnąć jak na drożdżach. Warto też zastosować piwną płukankę.
Raz w tygodniu, po myciu włosów należy je spłukać butelką niepasteryzowanego piwa. Jego zapach zniknie po wyschnięciu włosów, a fryzura łatwiej się ułoży.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.